Big Band Pępowo - potrafią zagrać wszystko i wszędzie
Gdy jesienią 2021 roku powstawał Big Band Pępowo pierwsze próby odbywały się w 12-osobowym gronie. Teraz kapelę tworzy prawie dwa razy więcej muzyków.
- Jest nas obecnie 22 osoby i potrafimy dostosować się do każdej uroczystości: od państwowych - na przykład 11 listopada, czy 3 maja - przez przemarsze, wydarzenia kościelne, również kolędujemy. Najbardziej jednak lubimy muzykę rozrywkową, nie tylko polską, z różnych okresów - przyznaje I. Chmielarczyk.
O tych piosenkach nie można zapomnieć
W niedzielne popołudnie podczas koncertu urodzinowego wypełniona publicznością sala GOKSiAL w Pępowie usłyszała takie szlagiery, jak m.in: „Ta ostatnia niedziela” Mieczysława Fogga, "Miłość ci wszystko wybaczy” Hanki Ordonówny, „Panna Mania gra na mandolinie” Barbary Rylskiej, „Bubliczki” Zuli Pogorzelskiej, „Sex appeal” Eugeniusza Bodo, „Ach, jak przyjemnie” Heleny Grossówny czy „Usta milczą, dusza śpiewa” i „Brunetki, blondynki” Jana Kiepury.
- Pomyśleliśmy, że są to co prawda utwory, które nadal przewijają się na różnych wydarzeniach muzycznych, ale trzeba o nich pamiętać i przypominać, bo uciekają gdzieś w zapomnienie - dodaje prowadzący Big Band Pępowo.
Do udziału w koncercie kapela zaprosiła regularnie współpracujących z nią pępowskich wokalistów oraz instruktorki tańca: Joannę Kaczor, Darię Matuszak i Joannę Gródzińską.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.