Można powiedzieć, że „żużlowo-piłkarskie” zakończenie miała główna licytacja podczas 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Poniecu.
Plastron Tai’a Woffindena, koszulka Dawida Kownackiego i wreszcie, po raz drugi najcenniejsza rzecz, która znalazła się pośród darów - kask Damiana Balińskiego, zamknęły listę ponad 200 przedmiotów zlicytowanych tego wieczoru, przekazanych przez ludzi dobrego serca ponieckiemu sztabowi WOŚP.
Rekordowa liczba rzecz przełożyła się także na rekordową sumę, którą udało się zebrać na zakończenie akcji - ponad 32 000 złotych.
– Takich pieniędzy jeszcze nigdy nie było – mówił Krzysztof Kędziora, szef gminnego sztabu 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Poniecu.
Licytacja, która odbywała się prawie całą niedzielę w ponieckiej sali kinowej, to tylko część działań realizowanych w ramach całej miejscowej Orkiestry - co działo się m.in. wczoraj zobaczysz TUTAJ.
Więcej przeczytasz we wtorkowym wydaniu "Życia Gostynia".
Dowiedz się również: gdzie tańczono, licytowano i śpiewano oraz przedszkolakach, które otworzyły Orkiestrę
