Gostyń zakończył dwudniowe świętowanie w plenerze. Na scenie zagrał Enej, a wisienką na torcie był oryginalny pokaz sztucznych ogni i fajerwerków.
Podczas wczorajszego wieczoru, zorganizowanego pod znakiem disco-polo, przez kartodrom przewinęło się kilkanaście tysięcy osób (podobno ok. 17 tys.) - mieszkańców Gostynia i gości z sąsiednich powiatów. Nic dziwnego - gwiazdą wieczoru był król muzyki disco-polo - Zenon Martyniuk z zespołem Akcent.
Kolorowe karuzele pozostały na placu przed Górą Zamkową do soboty, food track’i również i po południu można było z całą rodziną wrócić na kartodrom.
W sobotę ze sceny popłynęła zupełnie inna muzyka: było trochę rocka, trochę reggae i folck’u. Jako pierwsza zaprezentowała się grupa „Przed Wschodem Słońca” . Uzdolnieni muzycy z Poznania zagrali utwory łączące ska, punk i reggae. W kapeli na puzonie grał Adam Kurek, który pochodzi z Gostynia , jest wykształconym muzykiem i współtworzy sekcję dętą w tej kapeli.
Sobotni wieczór zakończył się wyjątkowym koncertem - na scenie wystąpił zespół rockowo-folkowy Enej. Gostyń czekał na tę kapelę kilka lat. - Robiliśmy trzy podejścia. Nigdy nie mogliśmy znaleźć wspólnego terminu. W tym roku się udało - powiedział Tomasz Barton, dyrektor GOK Hutnik. Zebrani przed sceną gorąco przywitali członków zespołu, zapewnili, że są gotowi na kolejny wieczór w plenerze, że mają sporo siły do zabawy i pokazali, jaką energią kipią. Enej za to przekonywał, że taką chwilą warto żyć.
Dyrektor Barton, po koncercie, nie wypuścił tak łatwo publiczności z kartodromu. Wszyscy za to zrobili „w tył zwrot” i obejrzeli blisko dziesięciominutowy pokaz sztucznych ogni i fajerwerków, zsynchronizowanych z muzyką. Show, przygotowany na Górze Zamkowej, zrobił ogromne wrażenie na widzach.