Rozpoczęli już w piątek mocnym uderzeniem, organizując w ośrodku kultury w Pogorzeli „Pogo-stację” z przewagą metalowej muzyki. Dochód ze sprzedaży biletów (każdy po 5 zł) trafił do WOŚP-owych puszek.
W dniu ogólnopolskiego finału (12 stycznia) na scenie wystąpili natomiast: przedszkolaki z „Raju Psotników”, grupy działające w M-GOK, zespoły śpiewacze z terenu gminy oraz soliści.
- To impreza, która jednoczy nasz piękny kraj i co prawda Jurek Owsiak nas nie słyszy, ale należą mu się duże brawa – mówił ze sceny Mariusz Ossowski, dyrektor ośrodka kultury.
Między występami prowadzono licytacje.