To miał być „pracowity” Dzień Babci i Dziadka. Ale organizatorzy zajęć dla mieszkańców boreckiej gminy postanowili nie ograniczać w ten sposób warunków uczestnictwa i okazało się, że słusznie. Warsztaty międzypokoleniowe pn. „MISIE TO PODOBA”, które dla mieszkańców boreckiej gminy przygotował ośrodek kultury, zgromadziły blisko 100 uczestników.
Oj działo się, a szczególnie pracowała wyobraźnia uczestników. Na sali panowała familijna i twórcza atmosfera. Przy specjalnie ustawionych stanowiskach artystycznych doliczyć się było można aż trzech pokoleń - od zera do 70 lat. Wszyscy bez względu na wiek czy umiejętności radzili sobie świetnie - na swoją miarę! Pojawili się: babcie z wnukami, dziadkowie z wnuczkami, rodzice z dziećmi.
Na tych dojrzalszych stażem czekały starannie przygotowane filcowe i mięciutkie wykroje, nici, igły, wata, ozdobne guziczki. Materiały, z których w końcowym efekcie powstały maskotki, należało według wskazówek instruktora M-GOK ze sobą zszywać i ozdabiać. W tym czasie najmłodsi cieszyli się z dużego gipsowego odlewu wesołego misia, którego z ochotą malowały farbami, zgodnie ze swoim gustem i możliwościami oraz „misiakowe” kolorowanki.
Rodzinne, artystyczne spotkanie, liczne wrażenia estetyczne, doświadczanie działania kreatywnego w przyjaznych warunkach w otoczeniu najbliższych członków rodziny sprawiło, iż na twarzach uczestników królowały uśmiechy oraz twórcze zaangażowanie. Rezultaty pracy młodych plastyków oraz „tańcowania igły z nitką” tych starszych, widoczne były po ok. 1,5 godziny. Radość z otrzymanej od babci czy dziadka, mamy lub taty maskotki , a z drugiej strony duma wykonawców ze zrobionej własnoręcznie zabawki były nieocenione.