reklama
reklama

Urodziny Dziennego Domu Senior + w Gostyniu "z wkładką". Dwa święta, dwa torty. Bawili się z przytupem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Urodziny Dziennego Domu Senior + w Gostyniu "z wkładką". Dwa święta, dwa torty. Bawili się z przytupem - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
95
zdjęć

foto Agata Fajczyk

Udostępnij na:
Facebook
Kultura Podwójną okazję do świętowania mieli pracownicy oraz podopieczni, a także współpracownicy Domu Dziennego Senior + w Gostyniu. Obchodzono skromny jubileusz - placówka działa w Gostyniu od 5 lat. Powodem do zabawy był też Dzień Seniora. Stąd ta rzesza gości, dobry humor na najwyższym poziomie i moc serdecznych życzeń.
reklama

Gostyńscy seniorzy, zrzeszeni w różnych grupach muzycznych i wokalnych, organizacjach i klubach, którzy wiedzą, że zawsze mogą liczyć na pracowników Domu Dziennego Senior +, działającego w naszym mieście, świętowali od wczesnego popołudnia. Kadra oraz podopieczni placówki, a także zaproszeni goście  - w tym gminni samorządowcy - spotkali się w sali widowiskowej DD Senior+.

Rozpoczęło się bardzo uroczyście i oficjalnie. Było trochę wspomnień, historii, informacji o bieżącym funkcjonowaniu domu jeszcze więcej życzeń, prezentów i uścisków. Atmosferę rozluźniły występy artystyczne. 

Dobry humor każdego dnia wskazany dla uczestników DD Senior+

Agnieszka Wojtkowiak, kierowniczka Dziennego Domu Senior+ w Gostyniu podziękowała seniorom i organizacjom współpracującym z placówką za udany rok.

- Za wspólne doświadczenia, realizowane zadania, projekty, za promocję domu i za to, że razem spędzamy w nim wartościowo czas - zwróciła się do gości, wśród których byli uczestnicy zajęć oferowanych przez DD Senor+. - Życzę państwu, aby ta energia, którą na co dzień nam przekazujecie była nieustająca, ponieważ bardzo jej potrzebujemy. Abyście zawsze byli weseli, żebyście mieli dobre zdrowie, życzę nieustającej pogody ducha i mało zmartwień, żeby zawsze otaczali was życzliwi i pomocni ludzie  - powiedziała.

Przyznała, że każdy z seniorów, który codziennie przychodzi do DD Senior + jest inny - ze swoimi słabymi i mocnymi stronami. Każdy z nich ma swoje pasje, umiejętności, które kadra placówki stara się wydobywać i pomaga im z nich korzystać. Kierowniczka przyznała, że uczestnicy zajęć są pomocni dla pracowników i opiekunów w różnych dziedzinach.

- Przede wszystkim macie to, czego wielu może wam pozazdrościć - dobry humor każdego dnia i duży dystans do siebie i całego świata - zwróciła uwagę Agnieszka Wojtkowiak.

„Uszy” mam w pudełku, „zęby" w wodzie studzę...

Jak się po chwili okazało, kierowniczka DD Senior + nie była gołosłowna. Stefania z Klubu Seniora „Złota Jesień” w wierszu, który przedstawiła przed publicznością pokazała, jak „wesołe może być życie staruszka”. W imieniu członków opowiedziała uczestnikom uroczystości, jak się czuje senior „w kwiecie wieku”.

- To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko. Astma, serce mi dokucza, i mówię z zadyszką. Puls słaby, krew moja w cholesterol bogata... Lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata! - mówiła Stefania. - Powiadają: „Starość okresem jest złotym". Kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym. „Uszy” mam w pudełku, „zęby" w wodzie studzę, „oczy" na stoliku, zanim się obudzę... Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje - czy to wszystkie części, które się wyjmuje? - dodała.

Wiersz Józefa Jucha, również dowcipnie napisany, życie seniora traktuje z dystansem. A podczas świętowania w Gostyniu, sprawił, że na widowni co pewien czas wybuchały salwy śmiechu. Zrobiło się wesoło. Na koniec przedstawicielka klubu Złota Jesień przekazała radę osobom, które się starzeją, by przez wszystkie niedogodności i boleści przechodzili z zaciśniętymi zębami i jak najczęściej śmiali się z życia. A dzień powinni zaczynać od czytania nekrologów. 

- Kiedy wstaną rano - „części" pozbierają, niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają. Jeśli ich nazwiska tam nie figurują, to znaczy: że zdrowi i dobrze się czują!!! - mówiła.

Mały jubileusz Dziennego Domu Senior + w Gostyniu

Placówka rozpoczęła działalność w Gostyniu 1 listopada 2018 r., po kilku miesiącach przebudowy i rozbudowy obiektu, w którym wcześniej (od 1982 r.) funkcjonował w mieście Dom Dziennego Pobytu. DD Senior+ świadczący usługi dla seniorów, jest ośrodkiem wsparcia dziennego dla osób nieaktywnych zawodowo, w wieku 60+, samotnych, starszych, o zmniejszonej sprawności psychoruchowej z gminy Gostyń. Po przekształceniu nie tylko znacznie zwiększyła się powierzchnia bazowa instytucji, ale poszerzono też zakres usług, wprowadzono nowe i nawiązano współpracę z licznymi organizacjami, w tym z Młodzieżową Radą Miejską.

Instytucja, w ramach aktywizacji osób starszych, prowadzi Klub Seniora „Złota Jesień”, ściśle współpracuje ze stowarzyszeniem „Ja też pomagam”, Gminną Radą Seniorów oraz koordynuje gminne programy senioralne.

- Można powiedzieć, że z pełnym zaangażowaniem stawiamy na seniorów! - zapewniała kierowniczka placówki.

Do dziś mówi się, że przystąpienie gminy Gostyń do Programu Wieloletniego Senior + było bardzo dobrą decyzją gminnych władz samorządowych. Jest o tym przekonany nawet Jerzy Kulak - burmistrz Gostynia, który jednak przed laty sceptycznie zareagował na pomysł swojego zastępcy Grzegorza Skorupskiego i z dużymi wątpliwościami patrzył, jak DDP rozbudowuje się i zamienia w DD Senior+, z nieco zmienionym zakresem działań.

W ciągu 5 lat dla kierownictwa i kadry placówki najtrudniejszym był czas pandemii. Koronawirus zahamował drogę rozwoju instytucji na ponad rok. Czasowo trzeba było zamknąć DD Senior+ i odwołać zajęcia. Usługi terapeutyczne, fizjoterapii i socjalne świadczone były w domach uczestników. Później jednak instytucja odrodziła się, otworzyła dla seniorów na nowo, wprowadziła nowe usługi.

- Możemy jednak czuć wielką satysfakcję ze wspólnie podjętych działań, dobrych decyzji, wzajemnego wsparcia i stworzenia miejsca, które dla wielu jest, jak drugi dom. Tu zawierają się znajomości, przyjaźnie. Seniorzy nabywają nowych umiejętności i spędzają czas przez większość dnia - powiedziała kierowniczka Agnieszka Wojtkowiak.

Bardzo lubią tam przychodzić, kochają całą załogę "Domu" 

Seniorzy mają swój hymn, w którym opowiadają o zajęciach w pracowniach Dziennego Domu Senior + w Gostyniu, gdzie mogą zawsze liczyć terapię, ćwiczenia i na trening umysłowy - czyli naukę podstaw gry w szachy, zajęć od rana też im nie brakuje. Mają możliwość rozwoju swoich pasji, sprawdzenia swoich umiejętności, dbają o wizerunek instytucji. 

- Dużo tu śpiewamy, chór swój nawet mamy (...). Ciasteczka pieczemy, o ogród dbamy, stronę na „fejsie” mamy. Wycieczki, imprezy bardzo lubimy, na andrzejkach wszyscy tańczymy z radością. U nas kolorowa każda roku pora - zapewniają podopieczni DD Senior+ w piosence. 

Zachęcają też innych, samotnych, by zajrzeli do placówki przy ul. Polnej.

- Najtrudniejszy pierwszy krok, by samotność poszła w mrok - zapewniają śpiewająco.

W części artystycznej obchodów podwójnego święta pokazano jeszcze barwny i zabawny pokaz mody, wystąpił też Sławomir Jenerowicz - iluzjonista. Natomiast późnym popołudniem najstarsze pokolenie mieszkańców Gostynia bawiło się na urodzinowych andrzejkach.

- Życie jest piękne, życie jest śliczne, życie nastraja optymistycznie. Życie to bajka, więc co tu kryć. Warto jest żyć! - śpiewali podopieczni DD Senior+.

Opieka, życzliwość i pomoc

DD Senior + Gostyniu do tej pory udzielił wsparcia blisko 100 seniorom.  Placówka dysponuje 50 miejscami, opiekuje się aktualnie 53 uczestnikami (zgodnie z zarządzeniem burmistrza). Najstarsi podopieczni mają ponad 90 lat. Jednak zapotrzebowanie na tego typu opiekę i poprawę jakości życia osób starszych wciąż rośnie, czego dowodem ma być długa lista oczekujących, która w Gostyniu liczy już 15 osób.  Aktualnie nie ma możliwości rozbudowy. Kierowniczka Agnieszka Wojtkowiak zwraca uwagę, że Dom jednoczy kilka organizacji m.in. chór Melodia z UTW, Klub Seniora, a w dodatku współpracuje z gostyńską młodzieżą.

86-letnia Barbara Kurasińska zapewnia, że do DD Senior+ przychodzi codziennie razem z mężem, żeby „starość przeżyć w spokoju”.  I wszystkim seniorom życzy  "klubu" z tak życzliwą i opiekuńczą kadrą, jaka jest w Gostyniu.

- Miło spędzamy czas. Gry, zabawy, różne zagadki - to nam odejmuje lat. Życzę wszystkim seniorom, żeby mieli takie kluby w zasięgu ręki i z nich korzystali. Siedzenie w domu to jest czekanie na... śmierć. A tu nie myślimy o tym, zawsze jest coś do zrobienia, zawsze trzeba się nauczyć czegoś nowego, przygotować piosenki. Jest bardzo miło. Powiedziałam burmistrzom, żeby dożyli w takim klubie życia swoich wiekowych lat. Miejsca są ograniczone, więc powinno być takich instytucji więcej, gdyż już teraz mamy mnóstwo zaniedbanych, opuszczonych starszych osób, którzy o istnieniu DD Senior+ nie wiedzą, albo wstydzą się zajrzeć. A tutaj można liczyć na pomoc, kadra bardzo o nas dba. Wychowanie dziecka jest trudne, ale starość jest jeszcze trudniejsza. We wspólnocie jest łatwiej - jeden drugiego pocieszy, rozśmieszy, podniesie na duchu - mówiła pani Basia.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama