Gostyń w niedzielne popołudnie (9 czerwca 2024 r.) zabrzmiał gitarowo. Do Zajazdu Pod Wiwatem zjechało się 50 wykonawców, by wziąć udział w I Festiwalu Gitary i Ukulele w Gostyniu. To wydarzenie powstało na gruzach Festiwalu Gostyńskie Muzykowania, który dotychczas odbywał się w GOK Hutniku. Forma nowej muzycznej imprezy została nieco zmieniona, ale też miejsce gitarowych występów jest inne. Zajazd Pod Wiwatem w Krajewicach, z leśnym otoczeniem, stworzył niecodzienny klimat.
- Główny nacisk położyliśmy na dźwięk gitary i ukulele. Zresztą, co wielokrotnie podkreślałem, zapowiadając festiwal, jego ideą jest promocja gitary oraz ukulele w Gostyniu i okolicach, stąd bardzo mnie ucieszyła lista zgłoszeń do imprezy, na której widnieli miłośnicy gitarowych dźwięków nie tylko z Gostynia, ale z wielu okolicznych miejsc: z Kościana, Krobi, Borku Wlkp., Leszna, Śremu, ale także z Poznania oraz Warszawy - przyznał Przemysław Rychlik, Właściciel Agencji Artystycznej MELODjA, któr jest organizatorem imprezy.
Głównymi bohaterami imprezy byli uczniowie Akademii „Gitarowy Gostyń”, którą założył organizator imprezy, swoje umiejętności zaprezentowali też uczestnicy sekcji GOK „Hutnik”, gdzie również prowadzi zajęcia.
Muzyczna uczta z gitarą i ukulele, jako daniem głównym, nie ma żadnych ograniczeń wiekowych oraz nikogo nie dyskryminuje pod względem umiejętności technicznych, toteż muzycy, prezentujący się na scenie byli w różnym wieku. Najmłodszy z nich - raczkujący gitarzysta - miał 7 lat, ale byli też starzy „wyjadacze”, którzy za sobą mają występy na różnych scenach i z niejednego pieca chleb jedli. Najstarszy występujący muzyk miał lat 40. - Takie urozmaicenie - z młodego narybku z mojej szkoły gitary, do zawodowych muzyków, którzy sami już tworzą komponują i koncertują, może wpłynąć tylko na korzyść wydarzenia - stwierdził organizator.
Rozbieżność wieku muzyków, kórzy zagrali podczas Festiwalu potwierdza, że impreza skupia pokolenia. Organizator jest zadowolony.
Mogę śmiało powiedzieć, że wydarzenie odniosło sukces na każdym polu. Dopisała publiczność. Występów słuchały całe rodziny, a miejsce „Pod Wiwatem” idealnie sprawdziło się jako jeden wielki gitarowy piknik. Z tego miejsca bardzo dziękuję Krzyśkowi, szefowi oraz całej ekipie Zajazdu, za wielkie wsparcie i zaangażowanie w organizację imprezy, firmie Music Partners za cudowny dźwięk, Pallas za ufundowanie pięknych statuetek dla uczestników, Kuźni Reklamy za wspaniale gadżety festiwalowe, Szkółce Krzewów Wawrzyniak za vouchery, Mediatece i Bibliotece w Ostrowie Wlkp. za ufundowanie vouchera w postaci sesji nagraniowej wybranego utworu dla każdego uczestnika festiwalu. Natomiast wszystkim uczestnikom festiwalu gratuluję świetnych występów i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że zobaczymy się za rok! - mówi Przemysław Rychlik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.