reklama

Fundamenty są nierówne, ściany pękają, przecieka zabytkowy dach - Siostry Służebniczki ratują muzeum bł. E. Bojanowskiego w Grabonogu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Fundamenty są nierówne, ściany pękają, przecieka zabytkowy dach  - Siostry Służebniczki ratują muzeum bł. E. Bojanowskiego w Grabonogu - Zdjęcie główne

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaZabytkowy dworek - Dom Rodzinny bł. Edmunda zmieniony w muzeum, które znajduje się w Grabonogu, w gminie Piaski, pilnie potrzebuje remontu. - W pierwszej kolejności chciałybyśmy wyremontować dach i fundamenty, które - jak pokazała inwentaryzacja - są nierówne - zdradza plany związane z inwestycją siostra Manuela Żychlińska, Służebniczka Wielkopolska i prezes Fundacji Dziedzictwo bł. Edmunda Bojanowskiego.
reklama

Fundacja Dziedzictwo bł. Edmunda Bojanowskiego, prowadzona przez Siostry Służebniczki NMP Niepokalanie Poczętej, rozpoczęła właśnie zbiórkę pieniędzy na pilny remont zabytkowego Domu Rodzinnego bł. Edmunda w Grabonogu koło Gostynia. 

Dworek, w którym w 1814 roku urodził się wybitny społecznik i założyciel Zgromadzenia Sióstr Służebniczek, jest w bardzo złym stanie i grozi mu zniszczenie.

W pierwszej kolejności będą remontowane fundamenty i dach, gdyż inwentaryzacja, którą zrobiliśmy, wykazała, że fundamenty są nierówne. powinny być 1,50 m, ale z jednej strony nawet mają tylko 40 cm. I przez to, zaczynają pękać ściany. Po drugie dach jest gontu i jest to  zabytek z przełomu XVII/XVIII wieku, dlatego nie możemy nic bez konserwatora zabytków zrobić i dać jej z gontu i wiemy, że musimy go wymienić bo przecieka. Konserwator poinformował, że dąży do tego, by zachować jak najwięcej belek, ile będzie w stanie. Nie pozwolimy na wymianę. Jedynie zgnite będą usunięte, a pozostałe zostaną wzmocnione. Do wymiany są także okna i wszystkie drewniane elementy, które są na zewnątrz co jest z drewna na zewnątrz, czy też już jest do remontu. 

reklama

Fundacja prowadzona przez siostry służebniczki, przygotowała w ciągu dwóch lat inwentaryzację prac naprawczcych.

- Niebawem otrzymamy projekt remontowo-budowlany, który jest nam potrzebny do ubiegania się o fundusze z zewnątrz na realizację rewitalizacji. Myślę, że około 600 000 zł dach chyba pochłonie a cały remont od 2 do 3 mln zł. Mam cichą nadzieję że w tej kwocie się zmieścimy. Kiedy już zaczniemy naprawiać, kiedy zdobędziemy jakieś fundusze, uznałyśmy, że skutecznie będziemy dążyć do tego, żeby dworek został wyremontowany całkowicie od razu. Z tego na inne sposoby próbujemy pozyskiwać będziemy pozyskiwać środki. Bo my tej kwoty nie uzbieramy, a nie chcemy, żeby to ten dworek niszczał, po prostu no wymaga remontu jako zabytek - tłumaczy siostra Manuela.

reklama

Dom Rodzinny bł. Edmunda to nie tylko zabytek, ale też miejsce o ogromnym znaczeniu historycznym i duchowym. Zabytkowy dworek znajduje się w miejscu, gdzie bł. Edmund Bojanowski dorastał i kształtował swoją postawę ofiarności i służby drugiemu człowiekowi. Dworek był otwarty dla wszystkich potrzebujących, a sam Bojanowski niósł pomoc chorym na cholerę i organizował spotkania, by uczyć polskiego w czasach zaborów, budząc patriotyzm. 

Obecnie budynek funkcjonuje jako Muzeum Pamięci Błogosławionego, gromadząc cenne pamiątki po jego życiu. Niestety, mimo zewnętrznego uroku, stan techniczny dworku jest fatalny.

- Choć z zewnątrz może wydawać się inaczej, w środku budynek chyli się ku upadkowi – podkreśla siostra Manuela Żychlińska, prezes Fundacji. 

reklama

Głównym celem zbiórki jest nie tylko renowacja, ale przede wszystkim przekształcenie muzeum w nowoczesne centrum edukacji i formacji dla przyszłych pokoleń.

W planach mamy po prostu remont, a następnie stworzenie nowocześniejszego muzeum. Starsze eksponaty zostawimy, ale zastanawiamy się poważnie nad stworzeniem muzeum multimedialnego, żeby pokazać Edmunda Bojanowskiego nie tylko jako założyciela Zgromadzenia, ale też jako patriotę, organicznika, społecznika, pedagoga, jak działał na tych terenach. Zby pokazać go też od tej strony, w jakich czasach żył - wyjaśnia siostra Manuela Żychlińska. 

Fundacja nie jest w stanie pokryć kosztów renowacji samodzielnie, dlatego zwraca się z apelem o wsparcie do wszystkich ludzi dobrej woli. 

reklama

- Wasze wsparcie to nie tylko pomoc w remoncie budynku, ale przede wszystkim ocalenie dziedzictwa, które przypomina nam, jak ważna jest służba innym – dodaje siostra Manuela.

Każda "cegiełka" finansowa pomoże uratować ten wyjątkowy kawałek historii i sprawić, by dziedzictwo bł. Edmunda Bojanowskiego mogło dalej inspirować.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo