Mury gostyńskiego Hutnika w sobotni wieczór (9 marca 2024 r.) zadrżały. Z głośników słychać było dźwięki znanych przebojów dyskotekowych z ostatnich dwóch dekad XX w.
- Ponieważ impreza odbywa się przy okazji Dnia Kobiet, liczyliśmy na to, że miłośnicy dyskotek będą w zabawowym nastroju i zasugerowaliśmy przebieranki - wyjaśnił Tomasz Barton, dyrektor GOK Hutnik.
Znaleźli się imprezowicze, którzy odszukali stare zdjęcia z dyski w Hutniku, albo ze szkoły, zajrzeli do szafy, do kartonów, wyciągnęli podkolanówki, getry, błyszczące marynarki i w takiej stylizacji „wbijali” na dyskę.
Kolejna dyska w gostyńskim Hutniku. Z okazji Dnia Kobiet
Sprzedaż biletów ruszyła miesiąc przed imprezą, a ponieważ odbyła się ona w czasie weekendu, kiedy to świętuje się Dzień Kobiet, od początku cieszyły się dużym zainteresowaniem pań. Goście przychodzili w grupach, dla nich rozłożono stoliki.Przypomnijmy - trzy miesiące temu, na początku grudnia 2023 roku, w GOK Hutnik zorganizowano dyskę z muzyką lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Jednak wówczas ta taneczna impreza była swego rodzaju bonusem dla fanów kapeli Universe - kupili bilety na koncert, a po nim dowiedzieli się, że mają pozwolenie przedłużenie imprezy o kilka godzin.
Na scenie tuż po koncercie pojawił się DJ Tomek za konsolą i gotowi do zabawy goście, jak dawniej, usłyszeli ścieżkę dźwiękową z kultowego serialu Miami Vice, emitowanego w Polsce przez 5 sezonów na przełomie lat 80-tych i 90-tych. To oznaczało, że dyskoteka ruszyła...
Pomysł dyrekcji GOK Hutnik, zmierzający ku reaktywacji tanecznych imprez, które dla wielu gostynian zyskały miano legendarnych, okazał się strzałem w dziesiątkę.
Dorota z Gostynia, która w latach 80-tych i 90-tych przychodziła z grupą znajomych i przyjaciół na dyskoteki do Hutnika, postanowiła zabrać na imprezę swoje córki.
- Na tej pierwszej, grudniowej dyskotece, po koncercie zespołu Universe, też byłam. Tak mi się spodobało, że powiedziałam sobie, że jeśli nadarzy okazja, to na pewno przyjdę potańczyć ponownie. Dziś z dziewczynami postanowiłyśmy zrobić sobie Dzień Kobiet - mówiła Dorota.
Przyznała, że wróciły wspomnienia z młodości, wspomnienia pierwszych miłości, poznanych przyjaciół, sympatii. Zuzanna - córka Doroty - nie pamięta już klimatu dyski w gostyńskim Hutniku, dorastała w czasach, kiedy młodzież bawiła się już w leszczyńskich klubach. Ale przyznała, że uwielbia przeboje muzyki pop z lat 80-tych i 90-tych. Na własnym weselu zafundowała gościom właśnie te rytmy, a pierwszy taniec z mężem wykonała do przeboju pt. "Stumblin'In", który wykonywali Chris Norman i Suzi Quatro.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.