Dwudniową formułę przybrały tegoroczne obchody dni miasta, połączone ze Świętem Sera Smażonego i gminnymi dożynkami w Pogorzeli. Chwalono się tym, co lokalne.
Muzycznie rozpoczęto już w sobotę, gdy zorganizowano POGO-stację z występami zespołów. Zaprezentowały się kluby taneczne z M-GOK, a potem zaproszono do tańca. W niedzielę dziękowano za plony podczas mszy świętej w parku miejskim. Proboszcz parafii poświęcił dożynkowe wieńce oraz chleb, modląc się za pracujących na roli. Starostowie dożynek – Elżbieta Tomaszewska ze Wziąchowa oraz Radosław Poślednik z Ochli - pokroili chleb i podzielili się nim z mieszkańcami.
Podczas trwania imprezy jury oceniało walory smakowe sera smażonego, który przygotowało siedem kół gospodyń oraz „Łaciata Wieś”. Rozstrzygnięto także konkurs na tradycyjny wieniec dożynkowy. Do Pogorzeli przyjechało kilka zespołów seniorskich z całej Wielkopolski, aby umilić czas swoim śpiewem. Wystąpili też goście, między innymi: Marga Muzika, Krzikopa. Był to także czas na występy lokalnych muzyków. - Reklamujemy młode talenty, które nie mają gdzie się pokazać. To jest dobry czas – mówił Mariusz Ossowski, dyrektor M-GOK. Gwiazdą wieczoru był Mezo.
Piszemy o tym w jutrzejszym Życiu Gostynia.