Dni Gostynia 2017. Oni kochają legendy polskiego rocka [FILM]

Inaugurację tegorocznego święta miasta Gostyń ma już za sobą. Było to „mocne uderzenie”. Do naszego miasta - po kilku miesiącach - ponownie zawitały legendarne zespoły polskiego rocka: Kobranocka, Róże Europy i Sztywny Pal Azji. To ogromna uciecha dla fanów tego rodzaju muzyki. Dla dzieci przygotowano wesołe miasteczko. Na placu porozstawiały się też food trucki, oferujące różnego rodzaju dania. Deszczowa chmura, która przed koncertem pojawiła się nad Górą Zamkową, na szczęście ominęła Gostyń.

Przypomnijmy - jesienią ubiegłego roku silne rockowe trio (Kobranocka, Sztywny Pal Azji i Róże Europy) zagrało w sali widowiskowej GOK Hutnik, tym razem koncert odbył się w plenerze, na scenie, rozstawionej na gostyńskim torze kartingowym. Pojawiły się takie hity, jak „Nie zmienię świata, nie zmienię”, „Budujemy grób dla faraona”. - To było łoże w kolorze czerwonym, a to był mój kolor ulubiony - zabrzmiało ze sceny, a później lider kapeli Sztywny Pal Azji pojawił się wśród fanów. Uściskom nie było końca. Andrzej Kraiński z Kobranocką weszli z mocnym uderzeniem i tak było do końca występu. Można było usłyszeć „Daj na tacę”, „I nikomu nie wolno się z tego śmiać”. Kiedy fani prosili o bis zagrali hit pt. „Kocham Cię, jak Irlandię”.

Publiczność wytrwała do występu ostatniej kapeli „Róże Europy”. - Dziękuję, że poczekaliście - zwrócił się do tłumu, stojącego przed sceną Piotr Klatt, wokalista zespołu. Hit pt. „Jedwab” był jednym z ostatnich, jakie zabrzmiały podczas nocnego koncertu w Gostyniu. 
Dziś wieczorem ciąg dalszy muzycznej uczty. Wystąpią gwiazdy disco-polo.

ZOBACZCIE, co czeka Was za tydzień w Borku Wlkp. Też będzie wesoło