reklama

Disco Italiano w Borku Wlkp. Panie szalały. Włoskie smaki były nawet na stołach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Disco Italiano w Borku Wlkp.  Panie szalały. Włoskie smaki były nawet na stołach - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
87
zdjęć

Dzien Kobiet w Borku Wlkp. w stylu włoskim | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaWłoskie klasyki na stołach: cappuccino i słodkie tiramisu, sala wypełniona italo disco, włoski wokalista - właśnie w klimacie słonecznej Italii bawiły się panie z gminy Borek Wlkp. Impreza odbyła się 8 marca 2024 r. w sali widowiskowej ośrodka kultury.
reklama

W roku jubileuszu GOK-u w Borku, bilety znikają jak świeże bułeczki

Informowaliśmy już na portalu gostynska.pl, że rok 2024 jest szczególny dla Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Borku. To rok jubileuszowy - 50 lat temu powstał budynek boreckiej instytucji kultury.

- W związku z tym, w naszej ofercie rozrywkowej mamy wiele propozycji innych niż do tej pory, albo organizujemy je inaczej niż dotychczas. I tak jest w marcu - zawsze w okolicach święta kobiet, święta kobiecości, które celebrujemy przez cały rok - i do tego zachęcam, ale szczególnie w okolicach 8 marca spotykamy się w ośrodku kultury na koncercie - przypomniała Justyna Chojnacka, dyrektorka MGOK w Borku. 

W jubileuszowym roku ośrodek kultury dla pań zorganizował imprezę w stylu włoskim. Wydarzenie było świetną okazją, do tego, by rytmy z Italii na żywo zaprezentował włoski wokalista - Alberto Amati (mieszkający w Kielcach). Organizatorzy poszerzyli propozycję o italo disco - w takim klimacie przez kilka godzin bawiło się blisko 130 osób - głównie panie, ale byli także panowie (chociaż zdecydowanie mniej). 

- Za przyjaciół, którzy wspierają kulturę również uważam państwa, bo to wasze zaangażowanie, dobra wola, pieniądze wydane na bilety, przyczyniają się do tego, że  możemy pracować i wiemy, że mamy dla kogo pracować, pasjonując się tym, co robimy - powitała gości dyrektorka Justyna Chojnacka. - Ten czas jest również szczególny pod innym względem - bilety na każdą naszą imprezę od początku roku sprzedają się błyskawicznie - znikają na dwa, trzy tygodnie, albo - tak, jak na dzisiejsze wydarzenie - na miesiąc przed terminem - powiedziała zadowolona.

Przyznała, że ma komfort bycia sobą i pracowania w branży, którą się pasjonuje.

- Pracuję z kobietami i bardzo bym sobie życzyła - oprócz zdrowia, oprócz osób, które mamy wokół, które nas wspierają i o nas dbają - żebyśmy się wspierały, tak zwyczajnie - z życzliwością i dobrocią - mówiła Justyna Chojnacka. - Do tego zdrowia, idealności w nieidealności, życzę wam kasy - dodała, po czym rozrzuciła pieniądze po parkiecie.

Kobiety w wierszach burmistrza Borku Wlkp.

Burmistrz Borku Marek Rożek udowodnił, że w roku jubileuszowym dla boreckiej kultury jego przemówienia "na otwarcie imprezy" - z wierszem w roli głównej - stały się tradycją (a zaczęło się przez przypadek). Zdradził, że wiele odwagi musiał znaleźć, by prezentować swoją twórczość.

W wierszu pt. "Czar miłości", w blasku scenicznych świateł, opowiedział m.in. o przewrotnych kobietach.

(...) Życie jest przecież pełne radości, kiedy zrozumiesz, w co ono gra
I gdy dorośniesz, w swej dojrzałości widzisz kobiety cudowny blask
Jest to istota nieokreślona, potrafi różne role grać
Kocha, uwielbia, i jest spełniona, a z życia pragnie wciąż brać i brać
Jej urok często cię onieśmiela, a serce boski dostarcza blask (...)

Potem nadszedł długo wyczekiwany moment, kiedy salę opanowały włoskie rytmy. Srebrna kula z ostatniej dyskoteki królowała nad sceną i zachęcała do tańca, strzelając światłem. W muzyczną podróż przez słoneczną Italię zabrał publiczność Alberto Amati, prezentując największe włoskie hity. W repertuarze znalazły się przeboje: „Azzurro”, „Susanna”, hity duetu Al Bani i Romina Power: „Felicità”, „Ci Sarà”, a także „Volare”, „Ciao Bambina”, „Lasciatemi Cantare”, „Buonasera Signorina”, „Mamma Maria”, „Che sarà”, „Tornerò”, „Quando Quando”, „Marina” oraz wiele innych znanych przebojów.

Niespodzianka z sambą

Było coś dla ucha, coś dla oka, ale też coś dla podniebienia. Piosenkarz włoskiego pochodzenia okazał się świetnym wodzirejem, odwiedzał panie przy stolikach i śpiewał serenady. W tym czasie na stołach pojawiły się znane z Włoch deserowe klasyki: kawa cappuccino oraz słodki deser tiramisu. Goście, którzy kupili bilety na wieczór kobiecości w stylu włoskim nie zdawali sobie sprawy, że w cenie biletu kryje się dodatkowy bonus - były warsztaty taneczne.

- Tak to już jest, kiedy dyrektorem ośrodka kultury jest instruktorka tańca, pasjonująca się tą formą aktywności - tłumaczyła pomysł z niespodzianką Justyna Chojnacka. 

Kiedy w sali rozległy się dźwięki utworu pt. "Mambo Italiano", na parkiet wyszła dyrektorka MGOK Team w Borku, zachęcając kobiety do tańca. 

- Choreografia została przygotowana w ten sposób, żeby każda z pań, niezależnie od stopnia zaawansowania tanecznego, mogła powtórzyć te kroki - powiedziała Justyna Chojnacka.

Sprawdziły się nadzieje instruktorki i każda z uczestniczek warsztatów z zaangażowaniem czerpała radość ze wspólnej aktywności. 

Warto obejrzeć film. Nauczycie się, jak tańczyć sambę

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama