Jeszcze nigdy tak różnorodne grono fanów, a właściwie fanek nie uczestniczyło w żadnym z wieczornych koncertów w trakcie Dni Krobi. Tym razem, za Dawidem Kwiatkowskim przyjechało wierne grono dziewczyny z całej Polski, które kochają idola nastotalek za jak mówią muzykę, za jego osobowość czy relację z fanami.
W zamian, za uwielbienie dla jego osoby, które widać było w oczach każdej białogłowej zgromadzonej pod sceną piosenkarz obdarowuje je swoją muzyką, co widać było także podczas koncertu przed krobskim liceum. Dawid Kwiatkowski dał z siebie wszystko, dosłownie, czasami dzieląc się swoimi osobistymi przeżyciami.
Chyba można powiedzieć że Krobia (i nie tylko), a przynajmniej ta młodsza i żeńska część oszalała dziś wieczorem na punkcie młodego muzyka.
Czytaj także: o tanecznych wiankach dla mieszkańców