Pora letnia sprzyja spacerom, wycieczkom i spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Da się to zauważyć zwłaszcza gdy zbliża się weekend, gdy młodzież wychodzi z domów i postanawia spotkać się ze znajomymi „na mieście”. Jednym z ulubionych miejsc jest kartodrom i cała okolica Góry Zamkowej. Ale w czym tkwi problem? - Gdy chodzę na spacer z psami na Górę Zamkową to za kartodromem i na tych ławkach jest pełno śmieci, a w rzeczce pełno butelek i ani jednego kosza! Przecież młodzież często chodzi tam posiedzieć, ktoś mógłby te kosze tam postawić, bo później idzie się na spacer i nie podziwia „piękna przyrody”, tylko kto co pił i jadł... - zwracała uwagę nasza Czytelniczka.
Przy kartodromie faktycznie nie ma koszy na śmieci, jednak teren w środku tygodnia jest wysprzątany. Regularnie pojawiają się tam osoby, które o ten porządek dbają. - Teren Góry Zamkowej i obszar przylegający (teren wokół toru kartingowego, w tym trybuny z wyłączeniem kartodromu oraz parking przy Górze Zamkowej) jest sprzątany codziennie w godzinach dopołudniowych – wyjaśniała Teresa Klonowska, kierownik Miejsko - Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Naczelnik gostyńskiego wydziału gospodarki komunalnej poinformował nas, iż w sumie w okolicy Góry Zamkowej znajduje się ich 11 koszy ulicznych. Więcej w bieżącym wydaniu Życia Gostynia.