Z dość groźnie, na pierwszy rzut oka wyglądającym problemem zgłosił się do naszej redakcji jeden z mieszkańców powiatu gostyńskiego. Przy stawie gminnym w Strzelcach Wielkich zauważył dziwne oznaczenie pod tablicą informującą o zakazie łowienia ryb i kąpieli. Widnieje tam informacja o ogrodzeniu pod napięciem.
Tłumaczył, że ogrodzenie, o którym mowa na tablicy, to przewód okalający cały staw zamontowany na drewnianych palikach, na wysokości linii brzegowej.
Co odkrył sołtys? Czy ogrodzenie pod napięciem stanowiło realne niebezpieczeństwo? Czemu ma ono służyć? Czy urządzenie założono legalnie - czytaj w bieżącym wydaniu "Życia Gostynia".
Dowiedz się także: o tragicznym wypadku podczas prac polowych oraz złodziejach, których "miłość" do felg może drogo kosztować