Kilkanaście pojazdów przejechało wczoraj wieczorem przez Skoków i Borek Wlkp., aby zachęcić do udziału w dożynkach wiejskich, jakie przygotowano w Skokowie. W paradzie wzięły udział samochody, traktory i maszyny rolnicze, a za kierownicami zasiedli mieszkańcy wioski. Każdy kierowca wykorzystał klaksony, „koguty”, aby tylko jak najgłośniej i najwyraźniej poinformować o imprezie. Paradę pilotowali motocykliści. - Dziś zapraszamy gości z Borku i innych sąsiednich sołectw na nasze dożynki, a jutro my będziemy bawić się w Borku na gminnej imprezie - powiedziała Edyta Dopierała, sołtys wioski.
Większość pojazdów była przystrojona kwiatami i innymi roślinami, a „banery informacyjne” przyczepione do traktorów zrobiono z prześcieradeł. O tym, że 2 września Skoków świętuje zakończenie żniw informowały też witacze, ustawione w wielu miejscach w wiosce. Na najważniejszym skrzyżowaniu stała słomiana sołtyska, która witała gości z okolicznych miejscowości. A ci wraz z mieszkańcami Skokowa bawili się na zabawie tanecznej do białego rana.
Zobacz, jak było na osiedlowym pikniku rodzinnym w Gostyniu?