W Gostyniu obchody narodowego święta Konstytucji 3 Maja rozpoczęły się po południu mszą św. w intencji Ojczyzny. Później spod kościoła farnego za sztandarami i orkiestrą uczestnicy przeszli na Górę Zamkową. Tam odbyła się ceremonia patriotyczna. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia.
- Koniec XVIII wieku przyniósł globowi sekwencje zdarzeń, które zmieniły ludzkość na zawsze, stawiając w centrum wartości, takie jak: wolność, równość i braterstwo - mówił gostyński włodarz, przypominając jak to Stany Zjednoczone, Francja i Polska jako trzy pierwsze kraje uchwalały w Konstytucji demokratyczne prawa i stawały się niepodległymi państwami.
W przemówieniu wspomniał, że walka o niepodległość nie była łatwą drogą. - Każdy z krajów musiał płacić własną daninę cierpienia dla dobra całej cywilizacji. Wszędzie, gdzie ważyły się losy wolności, byli Polacy - powiedział Jerzy Kulak. Burmistrz wspomniał dwóch z nich - znanych bardziej poza naszym krajem, niż w Polsce. Mówił o Tadeuszu Kościuszce, który walczył w wojnie w obronie Konstytucji 3 Maja dowodząc w bitwie pod Dubienką. Drugą postacią był Kazimierz Pułaski - bohater walk o wolność dwóch narodów, polskiego i amerykańskiego. - Chciałbym, abyśmy wszyscy zapamiętali, że na Konstytucję 3 Maja nie można patrzeć w oderwaniu od europejskiego i światowego kontekstu. Nasza konstytucja była bowiem 2 z 3 kamieni milowych w drodze do demokracji. Staliśmy dumni w jednym szeregu ze Stanami Zjednoczonymi i Francją (...) - podsumował gostyński włodarz.
