Dobre duchy Blues nad Obrą w Piaskach nie zawiodły
Siódma edycja festiwalu Blues nad Obrą odbyła się, jak zawsze, w Centrum Kultury i Bibliotece w Piaskach. Podobnie jak w poprzednich latach, na początek bluesowymi rytmami rozgrzali publiczność Chuck Frazier i Marcin Nowak, dając występ pełen pozytywnej energii. Panowie na scenie w Piskach czują się już niemal jak w domu, a widzowie zawsze nagradzają ich gromkimi brawami.
- To dobre duchy naszego festiwalu - przyznał po ich występie Sebastian Nowak, dyrektor centrum kultury w Piaskach.
W tym roku gwiazdą festiwalu Blues nad Obrą był Wojciech Cugowski, artysta obecny na polskiej scenie muzycznej od 35 lat i słusznie kojarzony z gitarowym brzmieniem. W Piaskach zagrał i zaśpiewał własne utwory z różnych okresów muzycznej kariery, zaprezentował także swoje interpretacje przebojów innych artystów.
Bluesa niewiele, ale za to sporo dobrej muzyki i gitarowych brzmień
Mimo, że jeszcze przed występem przyznał, iż bluesa w jego twórczości jest niewiele, publiczność absolutnie nie miała Wojciechowi Cugowskiemu za złe doboru repertuaru na piaskowski festiwal. Artysta od razu wzbudził też sympatię widzów bezpretensjonalnym zachowaniem.O każdym zagranym i zaśpiewanym utworze opowiadał kilka słów, przybliżając historię jego powstania. Brawa po kolejnych piosenkach były oczywistością. Była także obiecywana przez Wojciecha Cugowskiego odrobina bluesowych rytmów.
Siódma edycja festiwalu Blues nad Obrą zapełniła salę widowiskową Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach miłośnikami dobrego grania, którzy na brak muzycznych wrażeń podczas sobotniego wieczoru narzekać nie mogli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.