Biblioteka w Gostyniu ma nową maskotkę
Sowy to piękne, drapieżne ptaki, które prowadzą nocny tryb życia i zamieszkują cały świat. Jako symbol sowę odnajdziemy w kulturze wielu społeczeństw.Jest symbolem wiedzy, mądrości, przenikliwości i erudycji (często przedstawiany z książką) dlatego nie mogło go zabraknąć w gostyńskiej bibliotece.
Pod koniec 2023 roku kupiono pluszową sowę, a właściwie strój tego ptaka.
- Zainwestowaliśmy, żeby promować w ten sposób wydarzenia organizowane w bibliotece, ale też po to, by zachować dobry kontakt z najmłodszymi i trochę starszymi czytelnikami, którzy odwiedzają oddział dla dzieci i młodzieży - wyjaśnił Przemysław Pawlak.
Konkurs na imię dla maskotki gostyńskiej biblioteki
Pracownicy biblioteki zdecydowali, że "sowa biblioteczna" to nie jest dobre imię dla symbolicznego pupila. Uznano, że maskotkę należy uspołecznić, by stała się pełnoprawnym pracownikiem biblioteki.
- Stwierdziliśmy, że przygotujemy zabawę internetową, ogłosimy ją na portalu społecznościowym. W zabawie czytelnicy sami wymyślali imię dla sowy. Padło około 120 propozycji różnych imion dla maskotki gostyńskiej biblioteki - mówi dyrektor placówki.
Ostatecznie, spośród ciekawych, oryginalnych propozycji biblioteczna załoga wyłoniła dla sowy wdzięczne imię Bibi, dlatego że:
- kojarzy się zaówno z biblioteką, jak i bibliobusem
- jest krótkie, ale konkretne
- zdaniem pracowników biblioteki brzmi przyjemnie i przyjaźnie
- szybko zapada w pamięć
Sowa Bibi zadomowiła się w bibliotece
Pluszowa sowa towarzyszy bibliotece i jej pracownikom przy różnych działaniach marketingowych, które instytucja prowadzi w internecie. Dyrektor podkreśla, że nowa maskotka cieszyła się też bardzo dobrym, sympatycznym przyjęciem przez Czytelników, o czym świadczą właśnie statystyki internetowe.
- Post, na którym oświadczyliśmy, że mamy biblioteczną sowę, dotarł do 11 tysięcy unikatowych odbiorców. To stanowi statystyczny rekord jeśli chodzi o facebooka w całej historii biblioteki. Nigdy wcześniej żaden nasz materiał nie miał tak wielkich zasięgów, jak ten z sową Bibi - mówi Przemysław Pawlak.
Dyrekcja przyznaje, że teraz z utęsknieniem czeka do wiosny czy lata, kiedy to biblioteka miejska w Gostyniu rozpocznie realizację kolejnych projektów ministerialnych i działania plenerowe.
- Wówczas z pewnością w przestrzeni miasta też będzie się pojawiać nasza Bibi. Będzie można ją zobaczyć również obok bibliobusu - uzupełnia dyrektor biblioteki.
Bibi ma sporo pracy, spotyka się przede wszystkim z dziećmi odwiedzającymi bibliotekę w Gostyniu
W sezonie zimowym sowa Bibi też ma sporo pracy. Pojawia się w oddziale dla dzieci i młodzieży, zabawiając najmłodszych czytelników. Będzie można ją zobaczyć podczas cyklicznych spotkań „Niedziela w bibliotece”.
- Na pewno wszędzie tam, gdzie będą dzieci - uzupełnia nasz rozmówca.
Póki co, dyrekcja zapewnia, że nie ma ryzyka, że sowa zniknie z biblioteki, dlatego że znalazło się kilku pracowników, którzy zadeklarowali, że będą się przebierać w strój sowy. Dodajmy, że Bibi jest teraz najwyższą osobą w zespole pracowników biblioteki miejskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.