W Pępowie realizowany jest niecodzienny projekt. Nosi nazwę „Babcia na medal”, a wymyśliły go członkinie Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Biorą w nim udział babcie i wnuczęta – od tych najmłodszych, aż po gimnazjalistów. Jednym z etapów jest zgłębianie historii swoich rodzin. Uczestnicy wspólnie stworzą drzewo genealogiczne, a także odwiedzą miejsca w gminie, które są związane z dzieciństwem podczas pieszych i rowerowych wycieczek.
- Korzystając z uprzejmości państwa Edyty i Włodzimierza Ziarkowskich zaprosiłyśmy swoich najbliższych do pałacu w Pępowie. Pokazałyśmy swoim dzieciom i wnukom swoją dawną szkołę – mówi Ewa Migdalska z UTW.
- Wielu mieszkańców gminy, ówczesnych uczniów z nostalgią wspomina tamte lata, swoich kolegów i nauczycieli. Nadarzyła się okazja, aby tymi wspomnieniami podzielić się z wnukami. Przeszukano rodzinne albumy z tamtych lat i w pałacowej, dziś już zupełnie innej scenerii opowiadałyśmy o swoim szkolnym dzieciństwie, o tym jak wyglądała szkoła, izby lekcyjne, przerwy i szkolne uroczystości. Wspomnieniom nie było końca. Ze starych zdjęć spoglądały twarze z trudem rozpoznawanych nauczycieli i kolegów. Najwięcej miała do powiedzenia pani Stefania Kubas, dziś emerytowana polonistka, wówczas pracujący w pałacu nauczyciel – przyznaje Ewa Migdalska. Starsi uczestnicy sentymentalnego spotkania mogli skonfrontować swoje wspomnienia z udostępnionym przez państwa Ziarkowskich dzisiejszym parkiem i pałacem. - Gospodarzom składamy gorące podziękowania – podkreśla Ewa Migdalska.
To jedna z trzech inicjatyw, które będą realizowane podczas projektu, ale o nich będziemy informować później.