reklama
reklama

Absolutny rekord podczas licytacji serduszka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: zrzut ekranu

Absolutny rekord podczas licytacji serduszka - Zdjęcie główne

Pan Włodzimierz kupił złote serduszko WOŚP dla swojej żony | foto zrzut ekranu

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura - Tak odpowiedzieliście państwo na dar serca gostyńskich jubilerów. Ofiarodawcy i osoby, które walczyły o serducho w zestawie 13. dokonały niesamowitych rzeczy - podsumował szef gostyńskiego sztabu WOŚP.
reklama

„Trzynastka” okazała się dzisiaj szczęśliwa dla zawziętego licytatora, ale jeszcze bardziej szczęśliwe mogą być dzieci, dla których grała dziś Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pan Włodzimierz wygrał rywalizację o gostyńskie złote serduszko WOŚP, pobijając dotychczasowy rekord w zaoferowanej kwocie - 24 tys. zł.

- Tak odpowiedzieliście państwo na dar serca gostyńskich jubilerów. Ofiarodawcy i osoby, które walczyły o serducho w zestawie 13. dokonały niesamowitych rzeczy - podsumował Mirosław Sobkowiak, szef gostyńskiego sztabu WOŚP.

 

W 2021 r. podczas finału WOŚP zbierano pieniądze na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.

- Akcja skierowana jest na leczenie wszelkiego rodzaju schorzeń, urazów głowy. Po raz drugi w historii WOŚP taki cel został wyznaczony. To ważny cel - powiedział Mirosław Sobkowiak.

W Gostyniu padł absolutny rekord w licytacji złotego serduszka, z wygrawerowanym logo 29. finału, które znajdowało się w zestawie nr 13. 

Już po południu wiadomo było, że proponowane kwoty są bardzo wysokie, co wywołało euforię wśród organizatorów gostyńskiego finału. Ostatecznie rywalizowało ze sobą dwóch licytujących  i zakończono licytację na kwocie 24 tys. zł. Pan Włodzimierz, jeden z zainteresowanych kupnem złotego serca był w Hutniku, kiedy aukcja online zakończyła się. Do drugiej osoby szef gostyńskiego sztabu WOŚP dzwonił dwukrotnie, z pytaniem, czy chce wziąć udział w finiszowej dogrywce.

- Nie udało nam się połączyć z drugą osobą, niemniej bardzo, bardzo dziękujemy. Pani ofiarność spowodowała, że drugi licytator poczuł się, zobowiązał się do tego, żeby wziąć udział w tej zabawie i dzięki rywalizacji mamy końcowy efekt - mówił do kamery Mirosław Sobkowiak. 

O godzinie 19.00 tradycyjnie zakończono licytację zestawu nr 13 z gostyńskim serduszkiem WOŚP, które wykonywał gostyński złotnik - pan Krzysztof, a przejął je po nim syn Marcin. - Oficjalnie ogłaszam, że nabywcą gostyńskiego serducha 29. Finału WOŚP został pan Włodzimierz - powiedział szef gostyńskiego sztabu WOŚP i uderzył młotkiem, który... złamał. Na szczęście!

 

Zestaw nr 13 ze złotym serduszkiem pan Włodzimierz odebrał osobiście, była z nim cała rodzina. Przed kamera wręczył je żonie, nie ukrywając, że to prezent dla niej. Żona chciała mieć je w domu i wyłożył 24 tysiące.

- Państwa pieniądze bardzo poważnie wspierają akcję, dzięki której zakupiony zostanie kolejny sprzęt, który uratuje życie kolejnym dzieciom - powiedział wdzięczny szef gostyńskiego sztabu WOŚP.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama