reklama

6 grudnia. Mikołajkowe zwyczaje naszych Czytelników

Opublikowano:
Autor:

6 grudnia. Mikołajkowe zwyczaje naszych Czytelników - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Jedni w niego wierzą, inni już nie. Prawda jest taka, że bez względu na wiek - przynosi radość i jest miło kojarzony. 6 grudnia obchodzimy mikołajki, czyli wspomnienie św. Mikołaja – biskupa. Jakie tradycje panują w domach naszych Czytelników? Jak wspominają ten grudniowy dzień ze swojego dzieciństwa?

 

- U nas mikołaj zawsze coś zostawia, są to raczej słodkości lub inny drobiazg. Chociaż wierzy w niego już tylko nasz czterolatek, to jednak starszaki też niecierpliwie czekają czy przyjdzie – mówi Dorota. Monika relacjonuje, że już 5 grudnia zaczyna się „wielkie czyszczenie butów”, bo przecież do brudnych mikołaj nic nie włoży! Dzień później do czystego bucika podrzuca drobiazg. Roksana śmieje się, że od lat dziecięcych aż po dorosłe dostaje od rodziców i dziadków coś słodkiego. - Tradycja obdarowywania przechodzi na ich wnuki i prawnuki. Ja osobiście zawsze robię drobny prezent mężowi w postaci świątecznych skarpet czy ulubionej czekolady – mówi. 

Weronika Domaniecka, Niepart

Nigdy nie dostawałam prezentów pod choinkę, zawsze to rodzice kupowali mi ubrania i słodycze. Wiedziałam, że Święty Mikołaj to tak na prawdę oni. Teraz, gdy mam swoje dzieci, wprowadzam stary zwyczaj i tłumaczę, że Św. Mikołaj istnieje. Gdy Zuzia będzie niegrzeczna, to mikołaj nie przyniesie prezentów. Ubieramy wspólnie choinkę co roku już 6 grudnia. Ozdabiamy mieszkanie, żeby był świąteczny klimat, a przy tym nieźle się bawimy i śmiejemy.

Magdalena Wojciechowska, Łukaszew

Od kiedy założyłam rodzinę i zostałam mamą, tradycje zyskały dla mnie nowe znaczenie. Dzieciństwo powinno być pełne wrażeń i „magii”, by w przyszłości było co wspominać i móc dalej przekazywać tradycje kolejnym pokoleniom. Dla mnie i mojej rodziny cały grudzień jest jednym wielkim oczekiwaniem. Nie tylko 6 i 24. Razem z synkiem sami pieczemy korzenne ciasteczka, by później zostawić je na parapecie okna w jego pokoju razem z kubeczkiem mleka dla Mikołaja. Zostawiamy dla niego też karteczkę z życzeniem „smacznego”. Jest jeszcze dodatkowy plus pieczenia ciasteczek - piękny aromat w całym domu. Oczywiście, gdy Święty Mikołaj zostawi nagryzione ciasteczko i wypity kubek mleka oznacza to, że odwiedził nas tej nocy. I w ramach podziękowania w buciku zostawił coś słodkiego dla synka. Już samego 6 grudnia siadamy razem, piszemy listy do Św. Mikołaja, pakujemy je w czerwone koperty i wysyłamy balonem z helem.

Weronika Stróżyk, Małgów

Pamiętam z dzieciństwa czyszczenie butów i ustawianie ich koło pieca, żeby mikołaj zostawił w nich prezent. Często wieczorem czekałam, czy słychać, jak zostawia prezenty, ale ten Święty, który mnie odwiedzał, był wyjątkowo sprytny, bo nigdy go nie przyłapałam. Później na kilka lat o mnie zapomniał (albo to ja zapomniałam o nim, bo nie zostawiałam już dla niego butów), ale coś czuję, że dzięki mojej córeczce od tego roku znów zacznie nas odwiedzać.

A jak wygląda to w waszych domach? Czy ten dzień obchodzony jest w jakiś szczególny sposób? 

Czytaj także o nocnym włamaniu do marketu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE