Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem przy ul. Dąbrowskiego w Jarocinie. - Facet wysiadł z auta, strzelił w kierunku pieszego i uciekł - relacjonowała osoba, która akurat stała niedaleko na przystanku autobusowym.
Policja wie o zdarzeniu i przekonuje, że nie doszło do użycia broni palnej. Co się więc stało?
- Na przejściu dla pieszych doszło do sprzeczki pomiędzy kierowcą samochodu osobowego i pieszym - wyjaśnia sierż. szt. Agnieszka Zaworska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Wyraźnie rozbawiona dodaje. - W czasie sprzeczki pieszy psiknął prawdopodobnie gazem w kierunku samochodu. W odpowiedzi kierowca wyjął pistolet, jak ustaliliśmy zabawkę należącą do syna i strzelił w kierunku mężczyzny.
Mundurowi dodają, że nikt nie odniósł obrażeń w zdarzeniu.