- Wybory burmistrza to jest nic! Zobaczcie – królem zostałem pierwszy raz w życiu. Nie spodziewałem się takiego awansu – mówił burmistrz Piotr Curyk. Nie ma jednak powodów do obaw, w Pogorzeli nic się nie zmieni! Ta wyjątkowa rola to tylko (i aż!) efekt spotkania opłatkowego w Bułakowie, które odbyło się w ubiegłą sobotę. Póki co, należy wrócić do dawnych obowiązków.