Tupot 200 stóp, 100 koron na głowach, dwa zgubione pantofelki, 6 miniatur w boreckim parku - tak o pomyśle „Pałacowe miniatury boreckiej architektury” napisała Justyna Chojnacka, dyrektor ośrodka kultury w Borku.
Podsumowanie projektu i odsłonięcie nowych minibudowli nastąpiło 25 października. Miało być w plenerze, ale przeszkodziła jesienna, mokra aura. Zaangażowani w pracę nad pomysłem nie poddali się i zorganizowali wszystko w sali widowiskowej. Wyszło świetnie.
O pożegnaniu z kadencją radnych z Pępowa - KLIK
W parku im. Adama Mickiewicza w Borku stoi już sześć eksponatów, przedstawiających miniatury gminnej architektury. Akcję koordynują pracownicy ośrodka kultury, którzy wpadli na pomysł, aby w ten sposób urozmaicić zielone skwery w parku. Pierwszą część projektu zrealizowano w 2017 r. Wtedy w boreckim parku stanęły 3 minibudowle, wykonane ze stali. Przedstawiają ratusz, świątynię na Zdzieżu i dawną remizę strażacką. Eksponaty stoją niedaleko fontanny i cieszą się dużym zainteresowaniem spacerowiczów. Koordynatorzy postanowili, że na tym nie zakończą pomysłu i w tym roku - kontynuując akcję - przygotowali projekt pod nazwą „Pałacowe miniatury boreckiej architektury”. Na jego podstawie złożyli wniosek o dofinansowanie ze środków programu grantów społecznych powiatu gostyńskiego, realizowanego przez Stowarzyszenie „Dziecko” i dodatkowo przez PBS w Gostyniu. W tym roku wzbogacili projekt o architekturę pałacową gminy, z której są dumni. Dodatkowo przygotowano kurs tańca dworskiego dla dzieci.
- Projekt zostało ceniony bardzo wysoko i dostaliśmy jeszcze większą pulę pieniędzy - taką, że wystarczyło nam na inne atrakcje - wyjaśniła Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku.
W kursie tańca dworskiego, który trwał w MGOK w Borku od września, wzięło udział około 120 dzieci z gminnych szkół i przedszkoli. Przez kilka tygodni ćwiczyły choreografie taneczne pod okiem dyrektor Justyny Chojnackiej.
Podczas finału projektu „Pałacowe Miniatury Boreckiej Architektury” uczestnicy wspaniale odnaleźli się w rolach księżniczek i książąt. Całości dopełniły galowe stroje z chusteczkami, oraz błyszczące korony i uśmiechy, zdobiące tancerzy. Dla podkreślenia charakteru spotkania przygotowano dla wszystkich uczestników tematyczne niespodzianki m.in. królewski poczęstunek, kolorowanki oraz dmuchany zamek. Zarówno tańce, jak i odsłonięcie miniatur miało odbyć się w plenerze, ale nie dopisała pogoda. Ze względu na padający deszcz nie było możliwości udania się do Parku im. A. Mickiewicza. Organizatorzy pokazali eksponaty z wykorzystaniem rzutnika, w sali widowiskowej ośrodka kultury.
Dyrektor Chojnacka odczytała także krótki rys historyczny każdej budowli. Jedną z minibudowli jest pałac w Karolewie. Okazały budynek powstał w I powie XIX w. i jest perełką architektoniczną sołectwa. Efektowny dwór został zniszczony w pożarze, ale odbudowano go w 1969 r. z zachowaniem poprzedniej bryły. W parku stanęła też miniatura pałacu w Zimnowodzie - olbrzymiego zabytku, wzniesionego w 1864 r. Znajdziemy tam też minipałac z Bruczkowa - wzniesiony w poł. XIX w. a rozbudowany w 1982 r. o kaplicę od strony południowej oraz skrzydło wraz z łącznikiem. Dzieła w miniwymiarach stworzył artysta Krzysztof Paradysz, który wykazał się talentem i pasją oraz umiłowaniem sztuki. W ramach projektu powstał folder „Pałacowe miniatury”, który przybliża działania przedsięwzięcia i jest pamiątką po wydarzeniach.