Koncentracji zabrakło zawodnikom Krobianki Krobia w kóncówce wyjazdowego spotkania z Dębem Kębłowo. Na szczęście dla zespołu prowadzonego przez Mateusza Matysiaka nie miało to konsekwencji w postaci straty punktów. Dąb Kębłowo - Krobianka Krobia 2 : 5.
Gospodarze zdobyli bramki w 88 i 90 minucie, gdy zawodnicy z Krobi byli już myślami w szatni. - Zabrakło nam koncentracji w końcówce. Chłopacy niepotrzebnie się rozluźnili. Jechaliśmy do beniaminka po trzy punkty i cel osiągnęliśmy. Na to zwycięstwo zasłużyliśmy - powiedział po meczu trener Krobianki Krobia Mateusz Matysiak.
Czytaj także: ostatnim meczu Kani w rundzie jesiennej
Dąb Kębłowo - Krobianka Krobia 2 : 5 (0 : 2)
0 : 1 - Jędrzej Urbański (28')
0 : 2 - Jędrzej Urbański (30')
0 : 3 - Jakub Kędziora (64')
0 : 4 - Adrian Nawrot (70')
0 : 5 - Adrian Nawrot (78')
1 : 5 - Adam Ziomek (88')
2 : 5 - Marcin Korbas (90')
Krobianka: Cebulski - Tomczak, M. Naskręt, Szumny, Mikołajczak, Kluczyk (72' Knapp), M. Urbański (80' Baranowski), Chwaliszewski (75' Lada), Kędziora, Jędryczka (68' Nawrot), J. Urbański