Upał, upał, upał... od 10 dni i nic nie wskazuje na to, że w ciągu najbliższego tygodnia temperatura spadnie poniżej 30 st. C. A to narastające kłopoty. Ze względu na utrzymującą się wysoką temperaturę, sytuacja kryzysowa objęła system elektroenergetyczny. Wystąpiły utrudnienia, związane z produkcją energii elektrycznej i od dziś Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) wprowadziły ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej. Dotyczą one także obszaru północno-zachodniej Polski, gdzie energię dostarcza Enea Operator. Na tym terenie położony jest między innymi powiat gostyński.
Ograniczenia obowiązują od 11 sierpnia do końca miesiąca. Nie dotyczą na razie klientów indywidualnych, a jedynie dużych zakładów produkcyjnych, które zużywają najwięcej prądu - to odbiorcy o mocy umownej powyżej 300 kWm, czyli fabryki, huty, duże energochłonne zakłady przemysłowe. Zakłady mają obowiązek zmniejszenia swojego zużycia. Ograniczenia obowiązują w godzinach od 10 do 22.
Przyczyną decyzji PSE są utrzymujące się od wielu dni upały, które niekorzystnie wpływają na sieci elektroenergetyczne oraz elektrownie. Te ostatnie chłodzone są wodą z rzek i jezior. Utrzymujące się temperatury powyżej 30 stopni sprawiają, że poziom wód jest na niskim poziomie, woda nagrzała się i jest za ciepła, by efektywnie chłodzić nią bloki w elektrowniach. Zmniejszyła się sprawność systemów chłodzenia w elektrowniach konwencjonalnych. I produkują one mniej energii elektrycznej. Niekorzystna sytuacja dotknęła również odnawialne źródła energii. Na terenie działania Enea Operator źródła odnawialne mają łączną moc ok 1000 MW. Niestety, niskie stany wody i brak wiatru powodują, że ich obecna efektywność wynosi zaledwie ok. 2-5%.
(źródło: www.operator.enea.pl)