Przedstawiamy naszym Czytelnikom zdjęcia z kolejnej odsłony naszej metamorfozy.
Do zgłoszenia się do udziału w naszej zabawie zachęciła ją chęć przygody. Na co dzień nie lubi radykalnych zmian w wyglądzie, jednak tym razem postanowiła podjąć wyzwanie i przysłać nam swoje zdjęcie wraz z krótkim opisem. Pochodzi z Małgowa (gm. Pogorzela) i uwielbia swoją pracę w przedszkolu. - Mam 26 lat. Bardzo chciałabym wygrać metamorfozę. Zawsze chciałam przejść taką przemianę, jednak ciągły brak czasu i za mało odwagi, mi to uniemożliwiało – napisała Kornelia Mucha.
W czwartek zaprosiliśmy bohaterkę naszej metamorfozy na masaż relaksacyjny do Gabinetu Fizjoterapii MEDICsport (Gostyń, ul. Starogostyńska 9a – kryta pływalnia „Na fali”).
W piątek Kornelię w pierwszej kolejności ugościła Pracownia Fryzur INES (Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 48d)
Następnie czekała nas wizyta w Centrum Zdrowia i Urody Darii Hojak (Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 46/2).
Po konsultacjach, zdecydowano się pofarbować odrosty i przeprowadzić dekoloryzację końcówek, aby były jaśniejsze. Dzięki temu fryzura nabrała lekkości i świeżości. Włosy skrócono i wystylizowano na bardzo subtelne i naturalne loki. - Włosy są bardzo zdrowe, gęste i w dobrej kondycji. Nie upinaliśmy ich, aby pani Kornelia zobaczyła, czy taka fryzura będzie dla niej odpowiednia w dniu ślubu – mówiła Joanna Prokop – Szafraniak z Pracowni Fryzur INES.
Następnie czekała nas wizyta w Centrum Zdrowia i Urody Darii Hojak. Tam na początek wykonano hennę brwi, aby je lekko zabarwić i wyrównać. Wykonany przez Annę Andrzejewską makijaż miał być delikatny i wiosenny.
Doklejono także kępki rzęs. - Praca polegała głównie na dobraniu i nałożeniu odpowiednich preparatów do makijażu oraz na wymodelowaniu twarzy – wyjaśniała makijażystka. Efekty oceńcie sami!