Katarzyna Łuczak z Gostynia wystąpiła w programie kulinarnym Ewy Wachowicz pt. „Ewa gotuje”, emitowanym przez stację Polsat. Odcinek z udziałem gostynianki było można obejrzeć 1 października. - Gotowanie to moja pasja, bardzo lubię to robić. Gotuję dla przyjemności. A zaproszenie otrzymane od pani Ewy było dla mnie sporym wyróżnieniem - przyznaje Katarzyna Łuczak.
Jak to się stało, że trafiła do autorskiego programu kulinarnego Ewy Wachowicz? - Oglądałam go często. Lubię tego typu audycje o gotowaniu, a także programy z udziałem Karola Okrasy czy Roberta Makłowicza. Natomiast programy typu Master Chef i inne też oglądam, ale według mnie jest to bardziej show, gra na emocjach. Niekoniecznie chodzi w nich tylko o dobre jedzenie - wyjaśnia Katarzyna Łuczak. Kulinarne audycje pani Ewy szczególnie sobie upodobała i zastanawiała się, co zrobić, aby w nich wystąpić? - W Internecie - na stronie programu pani Ewy są formularze, na których można wysyłać przepisy na najróżniejsze dania. Skorzystałam i wysłałam ich około 30 (...) - zdradza pani Kasia. Któregoś dnia zadzwonił telefon.
Okazało się, że Ewa Wachowicz wybrała jedno z dań proponowanych przez gostyniankę i zaprosiła ją do prywatnej kuchni w Krakowie. - Pomyślałam w pierwszej chwili, że inne potrawy były ciekawsze, ale pani Ewa wybrała akurat jedną rzecz - babeczki wytrawne - informuje Kasia Łuczak. Jak zostały przyrządzone, czym urozmaiciła ciasto - to będzie niespodzianką w jutrzejszym odcinku programu „Ewa Gotuje” (1 października, godz. 10.15, TV Polsat). Nagranie odbyło się w sierpniu w domu pani Ewy w Krakowie, a raczej w tej części, przeznaczonej na studio. Katarzyna Łuczak była gościem w programie, autorem przepisu. Całe spotkanie wspomina jako bardzo przyjemnie. - Pani Ewa jest osobą ciepłą, otwartą, uśmiechniętą, rozgadaną. Nie jest gwiazdorska, ale naturalna - mówi o autorce programu.
Więcej w "Życiu Gostynia"