W trzecim kolejnym meczu Wisła Borek Wielkopolski nie zdołała zdobyć kompletu punktów. Na boisku w Chorzeminie drużyna Tomasza Gawrońskiego bezbramkowo zremisowała.
Dla gości nie był to łatwy pojedynek, chociaż przeciwnik specjalnie wiślakom nie zagrażał. Po meczu trener Gawroński mocno narzekał na murawę. - Trudno było wymienić dzisiaj 2-3 podania. Nie wiem co się stało z tym boiskiem. Zawsze w Chorzeminie była dobra płyta - stwierdził Gawroński. Po meczu trener wiślaków nie był zadowolony. - Pierwszą połowę zagraliśmy zbyt bojaźliwie. Orkan pokonał na własnym boisku Śmigiel, dlatego nie mogliśmy gospodarzy zlekceważyć. Z wyniku remisowego bardziej zadowoleni mogą być miejscowi. Nie zagrozili nam dzisiaj, ale my też mieliśmy duże problemy z wypracowaniem sobie sytuacji - mówi Gawroński.
Orkan Chorzemin - Wisła Borek Wlkp. 0 : 0
Wisła: Osiewicz - Kasprzak, P. Andrzejczak, Sz. Andrzejczak, Janowski (55' Gawroński), Budzyń, K. Konieczny, J. Andrzejczak (15' Gościniak, 85' Fornalik), Robak, Molka, Tomczak