reklama
reklama

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki na rynku w Gostyniu. Niestandardowa inauguracja kampanii wyborczej PiS

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki na rynku w Gostyniu. Niestandardowa inauguracja kampanii wyborczej PiS - Zdjęcie główne

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki od 4 kadencji zasiada w Europarlamencie. Ponownie stara się o mandat. 29 kwietnia 2024 pojawił się na gostyńskim rynku | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Europoseł Ryszard Czarnecki, starający się o reelekcję w Parlamencie Europejskim z list Prawa i Sprawiedliwości zawitał do Gostynia. By przedstawić "dwójkę" z list PiS w okręgu nr 7 czyli w Wielkopolsce, na rynku przygotowano krótką konferencję prasową, w której - oprócz posła Jana Dziedziczaka i Ryszarda Czarneckiego - udział wzięli powiatowi radni z PiS, zasiadający w Radzie Powiatu Gostyńskiego nowej kadencji.
reklama

Ryszerd Czarnecki to weteran brukselskich salonów. Eurodeputowanym jest od 20 lat

Kampania PiS przed wyborami do Europarlamentu rozpoczęła się niestandardowo. Podczas briefingu prasowego, który 29 kwietnia 2024 r. odbył się z udziałem posła Jana Dziedziczaka, nie przedstawiono lidera na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości do Europarlamentu w Wielkopolsce. Za to na gostyńskim rynku przed dziennikarzami stanął kandydujący z drugiego miejsca Ryszard Czarnecki, który na salonach parlamentarnych Brukseli spędził już 20 lat i ponownie stara się o mandat europosła.

- Cieszymy się bardzo, że pierwszą konferencję w całej Wielkopolsce, jaką poseł Parlamentu Europejskiego, starający się ponownie o mandat, wybrał na ogłoszenie swojej kandydatury, jest właśnie nasz subregion - powiedział Jan Dziedziczak, aktualnie poseł PiS w Sejmie RP, przedstawiając kandydata w zbliżających się wyborach.

Ryszard Czarnecki przyznał, że po latach wraca do Wielkopolski. Wspomniał o konferencji prasowej, która odbyła się w Gostyniu 10 lat temu. Wówczas również był to jeden z pierwszych dni w kampanii wyborczej, początek marszu który zakończył się sukcesem - indywidualnie wygrał wybory do Europarlamentu z liderami wszystkich list PiS w Polsce. W Gostyniu apelował o jak najwyższą frekwencję. 

Według Ryszarda Czarneckiego, im większą 9 czerwca będziemy mieli frekwencję podczas wyborów, tym Wielkopolska ma większe szanse na 6 mandatów w Parlamencie Europejskim. Zarówno politycy PiS, jak i KO liczą, że w naszym województwie zdobędą po dwa mandaty.

- Teraz mamy sytuację szczególną. Apeluję do wszystkich, bez względu na to, jaką partię czy ugrupowanie popierają, przede wszystkim o frekwencję, ponieważ ordynacja wyborcza w nadchodzących eurowyborach jest specyficzna, To nie jest tak, że liczba mandatów dla każdego okręgu, a jest ich 13, jest z góry określona. Zależy od frekwencji - im większa frekwencja w Wielkopolsce, tym większą mamy szansę, że będzie tutaj 6 mandatów. O to toczy się gra - wyjaśniał europoseł.

Na razie Wielkopolska znajduje się w pierwszej trojce, jeśli chodzi o potencjalną przewidywalną frekwencję w lokalach otwartych  9 czerwca.

- Walczymy o przynajmniej 2 mandaty dla kandydatów PiS - przyznał Czarnecki. 

Czerwone światło PiS dla pomysłów Unii Europejskiej

Dał do zrozumienia, że PiS idzie do wyborów z jednoznacznymi hasłami. Jednym z 7 postulatów jest  „czerwone światło dla Zielonego Ładu”.

- Nie może być tak, żeby Unia Europejska narzucała rozwiązania legislacyjne, które są przeciwko rolnikom i rolnictwu, przeciwko przemysłowi i miejscom pracy. Dlatego Zielony Ład należy wyrzucić na śmietnik. Trzeba dbać o ekologię, ale nie w taki sposób, żeby zarzynać rolnictwo i gospodarkę - mówił europoseł, starający się ponownie o mandat w Brukseli.

PiS chce zatrzymać nielegalną migrację z Afryki i Azji (chodzi o unieważnienie i zatrzymanie Paktu Migracyjnego), chociażby ze względu na koszty ekonomiczne, jakie państwo będzie musiało ponieść w związku z przyjmowaniem emigrantów. Chodzi też o napięcia społeczne, kulturowe, cywilizacyjne i religijne, a także zagrożenie wzrostem przestępczości. 

Na zdjęciu Europoseł  w towarzystwie Jana Dziedziczaka (z lewej) oraz nowych radnych PiS w Radzie Powiatu Gostyńskiego: Mikołaja Wojtyczki i
Huberta Łapawy

Filia biura europosła Czarneckiego w Gostyniu?

W postulatach partii mówi się też o powstrzymaniu Nowego Traktatu, obronie złotówki i "nie" dla euro, a także obronie interesów polskiej wsi, wzmocnieniu bezpieczeństwa i uzbrajaniu Polski, oraz obronie polskiej wolności. Ryszerd Czarnecki zapowiedział również, że jako poseł chciałby mieć filię biura w Gostyniu. 

- Będę na pewno tutaj przyjeżdżał, w przeciwieństwie do niektórych bardzo znanych polityków z innych list, którzy tutaj byli 5 lat temu, przed ówczesnymi wyborami, a później się nie pojawili  - obiecywał europoseł.  - Już nawet w czerwcu będę chciał zaprosić przedstawicieli lokalnej społeczności, w tym także radnych, do Parlamentu Europejskiego do Brukseli - zadeklarował. 

Na beznadziejną aktywność europosłów z innych ugrupowań politycznych w Gostyniu zwrócił też uwagę Jan Dziedziczak. 

- Czy oni tutaj się pojawili? Natomiast pan europoseł Czarnecki w latach 2014-2019 w naszym subregionie kalisko-leszczyńskim się pojawiał. Miał biuro i zapraszał zainteresowanych sprawami europejskimi do Brukseli, młodzież z powiatu gostyńskiego również - powiedział Jan Dziedziczak. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama